Poranek w hotelu powitaliśmy śniadankiem. Niestety trzeba było dodatkowo zapłacić (45 AED). Serwis hotelowy AGODA nie do końca dobrze przedstawił ofertę. Główny cel naszej wizyty w stolicy - Wielki Meczet Szejka Zajida osiągnęliśmy dojeżdżając autobusem nr 94. Ogrom kompleksu i obiektu robi wrażenie. Następnie pojechaliśmy na Wyspę Yes, aby troszkę dotknąć formuły F1 w Ferrari World. Na koniec zostawiliśmy sobie najdroższy hotel w Abu Dhabi. Zmęczeni, ale nasyceni wrażeniami wracaliśmy do hotelu po drodze jedząc małą kolacyjkę.