Po noclegu w Punakha, w pięknych okolicznościach przyrody, no i śniadaniu wyjeżdżamy o 9.00. Jedziemy w kierunku Paro. Po drodze zakupiliśmy pocztówki i znaczek. Jedziemy do wytwórni i sklepu herbaty, do miejsca, gdzie pokazują jak się wino ryżowe pędzi. I dają spróbować. Trafiamy też na uroczystości religijne i przez jakiś czas przyglądamy im się. Dwie ostatnie noce śpimy blisko lotniska.