Z Poznania lata do Dortmundu WIZZ Air. Później kombinowanym sposobem Zostawiamy nasze niewielkie plecaki i w miasto. Łazimy po najbliższych okolicach. Trochę po sklepach, które do 20.00 są otwarte, trochę po okolicznych kościołach, ale tylko z zewnątrz.Podchodzimy pod Adlerturm, gdzie w środku znajduje się muzeum dla dzieci. A to kawka, a to lody, a to fotka z uskrzydlonym nosorożcem. Te nosorożce, w rożnych kolorach pojawiły się na ulicach, w różnych miejscach podoobno po zbudowaniu filharmonii, w której logo występują. Jutro jedziemy do zamku Bodelschwingh, na przedmieścia.