W Gruzji też mamy swoje rozpoznane miejsca. Tym razem malutki hotelik przy rynku. Odpoczynek, posiłek w McDonald's i spacer do dawno już wyczekiwanej synagogi. Była otwarta więc obejrzeliśmy - wspaniały wystrój. Postanowiliśmy jeszcze odwiedzić ogród botaniczny. Choć pora roku nie do końca przybliżała jego uroki - to bardzo fajne miejsce, które wymaga jeszcze dużo pracy.