Pierwszy raz po rezerwacji na bookingu był problem z noclegiem. Ale co tam będzie co wspominać, a spać się chciało. Rankiem udaliśmy się na przystanek Centrum i autobusem nr 20 pojechaliśmy do Tapolcy. Termy w jaskiniach nie są tanie, ale warte spędzenia w nich 4 godzin. Później był krótki spacer po parku i na koniec langos. Wieczorem powrót do Budapesztu bezpośrednio do hotelu przy lotnisku.