Cytuję: "Droga kręta jak cholera. Widoki niezłe. W dole rzeka, droga wąska,dziur , że ho, ho, ale tutejsi wyprzedzają się bez pardonu. Momentami mamy przysłowiową śmierć w oczach. Jedziemy 5 h, z tym, że jedną godzinę zmarnowaliśmy na postoje.
Kierowca dowozi nas do hotelu w Sauraha. Ma ciut problemu z jego znalezieniem bo hotel nazywa się Jungle World Resor, a tu tych resortów, no i Dżungli kilka. Jest ładny basen i dużo zieleni."