Na lotnisku kolejki do automatów, do wizy, do zapłaty, do paszportu - każda osobna.
Po odbiorze bagażu taksówka i kierunek hotel Impala Garden - woda zimna, ale prysznic był.
Ruch lewostronny więc trzeba uważać. Na obiad pierożki Mo-mo, dobre, ale pikantne. Potem szybkie zwiedzanie centrum handlowego -Thamelu.